niedziela, 9 maja 2010

Fenomen sklepu Tchibo




Idąc do wrocławskiej Galerii Dominikańskiej zawsze zastanawia mnie fenomen sukcesu sklepu Tchibo.

Znam się trochę na kawie i swego czasu gdy planowałam założyć własną kawiarnię zwiedziłam większość kawiarni warszawskich i wrocławskich. Dotarłam również do sklepu z kawą, w którym było tak dużo ludzi, że następni nie mogli się zmieścić. Tradycyjnie zamówiłam espresso, bo tylko zamawiając czarną kawę jesteśmy w stanie ocenić jej aromat, smak, zapach itd. Popularna latte niestety zabija aromat i smak prawdziwej kawy i dzięki mleczku z pianką każda lura smakuje ok. Tchibo zaserwowało coś co nie dało się nazwać kawą, ciężko było przełknąć nawet łyk, więc został on po prostu wypluty z powrotem do filiżanki. Jak sklep w którym są tłumy ludzi, proponujący tyle rodzajów kawy może podawać najgorsze espresso jakie kiedykolwiek piłam? może mieli problemy z ekspresem? może liczą na to że nikt nie wie co to jest espresso- w końcu i tak 90% ludzi pije kawę z mlekiem...

Drugim zaskoczeniem był dla mnie sklep Tschibo, w którym sprzedawane jest wszystko od żelazek, wieszaków, pojemników na pościel po kubki, szklanki i oczywiście kawy. Pomyślałam o co chodzi? Popytałam znajomych, a raczej znajome, bo większość klientów tego sklepu stanowiły kobiety. Dowiedziałam się, że niektóre lubią ten sklep ze względu na ładnie wyglądające przedmioty. Są również fani zwrotów, ponieważ przez 3 lub 6 mies od daty zakupu można towar zwrócić bez powodu. Na stronie jest informacja iż w ciągu 14 dni można towar zwrócić, więc tu się chyba ktoś pomylił z tymi zwrotami. Niektóre znajome były zachwycone często zmieniającym się towarem, co następuje raz na tydzień. Być może dla zakupoholiczek i galeriowiczek jest to niezwykłe ekscytujące, że co tydzień mogą kupić nowe sprzęty.

Która kobieta marzy o bieliźnie marki Tchibo? Biżuterii Tchibo? Meblach Tchibo? Ja nie. O co chodzi...dlaczego ten sklep jest tak popularny, jeśli macie jakieś pomysły proszę piszcie.

1 komentarz:

  1. O co chodzi kurde z tymi okularami narciarskimi i łyżkami do zakładania butów narciarskich w kawiarni z kawą i ciastem?? Pozdrowienia ze Szczecina.
    Ps: Człowiek odpowiedzialny za marketing powinien dostać Nobla za wciskanie ludziom chłamu.

    OdpowiedzUsuń